"Kto śpi podczas demokracji, budzi się w dyktaturze" - między innymi takie słowa padły podczas obchodów Europejskiego Dnia Pamięci Ofiar Hitleryzmu i Stalinizmu, które w piątek obchodzono we Frankfurcie.
Dzień ten ustanowiono dziesięć lat temu, w rocznicę podpisania paktu Ribbentrop - Mołotow.
80 lat po tamtych wydarzeniach nasi sąsiedzi zorganizowali uroczystość, w której wzięli udział m.in.: starosta Leszek Bajon, burmistrz Słubic Mariusz Olejniczak oraz Eugeniusz Jurczenko, prezes słubickiego oddziału Związku Sybiraków, który przedstawił uczestnikom rys historyczny wydarzeń sprzed ośmiu dekad.
Uroczystość zakończyło złożenie kwiatów przy miejscu pamięci ofiar totalitaryzmu.