- Nasza organizacja powstała po to, by pomagać lokalnym wytwórcom produktów regionalnych. Są bowiem tego warci, drzemie w nich ogromny potencjał. Chronią i pielęgnują tradycję, która wymiera - mówił Jacek Urbański, dyrektor Lubuskiego Centrum Produktu Regionalnego. Ta niedawno utworzona instytucja zorganizowała dziś w starostwie spotkanie dla naszych kulinarnych regionalistów.
J. Urbański opowiadał o propagowaniu produktów regionalnych oraz dbaniu o ich wizerunek. Była też mowa o działalności edukacyjnej oraz wspomaganiu różnych pomysłów związanych z promocją regionalnych specjałów.
- Zarówno w naszym powiecie, jak i całym województwie mamy się czym pochwalić. Jedyne czego brakuje to wytyczenie lubuskiego szlaku kulinarnego. Istnieje bowiem wielkie zapotrzebowanie na turystykę tego typu, a poza tym trzeba iść z duchem czasu - tłumaczyła Grażyna Dereń, znana regionalistka.
Nie mogło zabraknąć także innych "powiatowych strażników" kulinarnej tradycji: Jana Skałeckiego i Andrzeja Udzieli z Kowalowa oraz Ryszarda Kapicy z Drzecina.
Uczestników spotkania przywitał starosta Leszek Bajon, który również podkreślał wagę pielęgnowania tradycji lokalnych specjałów.
Było to pierwsze, ale na pewno nie ostatnie spotkanie przedstawicieli LCPR z naszymi regionalistami.
Przy okazji, dziękujemy pani Grażynie za wyśmienity poczęstunek. Ciasto oraz tradycyjny chleb z jeszcze bardziej tradycyjnym smalcem i ogórkiem jak zwykle palce lizać!
Więcej zdjęć z dzisiejszego spotkania znajdziecie na naszym profilu na Facebooku.