Dominika znów na podium: tym razem ze złotem i srebrem! - Powiat Słubicki

In order to personalize content, adjust and analyse ads, and provide safer experience, we use cookies. By using this website, you agree to the collection of information by us. The details can be found at: Privacy policy.
There is no translation available.

Na kortach efektownego obiektu tenisowego w Smolcu pod Wrocławiem rozegrano Ogólnopolski Turniej Klasyfikacyjny Skrzatek (do lat 12) - Otwarte Mistrzostwa Smolca. Organizatorem zawodów był UKS SPORTAKUS Wrocław. W tych silnie

obsadzonych zawodach Polskiego Związku Tenisowego kolejny raz świetnie spisała się Dominika Podhajecka. Zawodniczka GKT Smecz Górzyca zwyciężyła w grze podwójnej oraz zajęła drugie miejsce w grze pojedynczej.

W deblu rozgrywki zawężono do 8 najwyżej sklasyfikowanych par (ranking indywidualny 2 zawodniczek). W zawodach Dominice partnerowała Oliwia Jędrzejak (AZS Poznań - córka Tomasza Jędrzejaka żużlowca, medalisty i mistrza Polski). W pierwszej rundzie Dominika i Oliwka nie dały szans parze Amelia Stochniał - Ewa Zdziebło (obie KS AZS AWF Wrocław) pokonując wrocławianki bez straty gema (6:0, 6:0). W półfinale na „naszą” parę czekały faworytki zawodów Monika Stankiewicz (KT GAT Gdańsk, wcześniej Legia Warszawa - wielokrotna medalistka mistrzostw Polski oraz brązowa medalistka Drużynowych Mistrzostw Europy z lutego 2018 r.) oraz utalentowana Maja Pawelska (KS Mostostal Zabrze - siostra Mistrza Polski do lat 14, jedynego w historii Polaka, który wygrał legendarny turniej tenisowy w Paryżu Longines Future Tennis Aces, córka znakomitej piłkarki ręcznej i kilkukrotnego mistrza Polski w nurkowaniu z monopłetwą). Dominika i Oliwia nie przestraszyły się swoich rywalek i od początku próbowały narzucić swój styl gry, oparty na sprycie Oliwki przy siatce i dynamicznych atakach Dominiki z głębi kortu. Takie nastawienie pozwoliło od początku spotkania na pewną przewagę naszych zawodniczek, które prowadziły w pierwszym secie nawet 4:2, niestety w tym momencie losy seta się odmieniły i to rywalki wygrały ostatecznie pierwszego seta 6:4. Sytuacja ta nie zraziła na szczęście naszych zawodniczek, które od początku objęły prowadzenie w drugim secie, tym razem nie pozwalając go sobie odebrać i pewnie zwyciężając w tej partii 6:2. W trzecim secie rozgrywanym w konwencji super tie breaka (do 10 punktów) Dominika i Oliwia wygrały 10:6!

W finale gry podwójnej na nasze reprezentantki czekała para rozstawiona z nr 1 w zawodach Antonina Helińska(SAT Szczecin) - Jagna Mańkowska (AZS Poznań). Mecz nie zaczął się dobrze dla naszej pary, która dość łatwo przegrała pierwszego seta 2:6 i przegrywała już w drugiej partii 0:3. Na taki wynik meczu wpływ mógł mieć fakt, iż Oliwia 3 dnia zawodów nie grała żadnego meczu (w singlu odpadła w pierwszej rundzie po przegranej z Mają Pawelską), a Dominika tego dnia jako jedyna rozgrywała już 3-ie swoje spotkanie (po półfinale i finale singla). Na szczęście nasze reprezentantki odnalazły swój rytm, wygrały … 6 gemów z rzędu (6:3) i wyrównały wynik spotkania. W emocjonującym super tie breaku Dominika i Oliwia zafundowały sporo emocji (prowadziły już nawet 9:5) zwyciężając ostatecznie 10:8, a w całym spotkaniu 2:1 w setach, uzyskując tytuł mistrzyń Smolca.

W grze pojedynczej, ze względu na wysokie rozstawienie zawodniczka GKT Smecz Górzyca miała wolną pierwszą rundę. W drugiej na drodze naszej reprezentantki stanęła Aleksandra Mrzygłód (KT Clarena Wrocław), która pokonała wcześniej 6:3, 6:4 Emmę Palus (KKT Wrocław). Dominika pewnie, tracąc tylko jednego gema pokonała swoją rywalkę (6:1, 6:0).   W ćwierćfinale na Lubuszankę czekała utalentowana i niebezpieczna Nadia Kulbiej (SAT Szczecin). Dominika pokonała (kolejny raz) w dwóch setach, obecnie 12 rakietę kraju 6:1, 6:3. W półfinale zawodów na drodze naszej reprezentantki stanęła jej kolejna „etatowa” rywalka Jagna Mańkowska (AZS Poznań), rozstawiona w zawodach z nr 4. Wracająca do wielkiej formy podopieczna trenerów Daniela Podhajeckiego i Roberta Godlewskiego kolejny raz ograła swoją koleżankę bez straty seta, tracąc tym razem zaledwie 3 gemy, zwyciężając efektownie 6:1, 6:2!

W finale Dominika zmierzyła się z czołową tenisistką Europy Moniką Stankiewicz (KT GAT Gdańsk), która do finału straciła zaledwie … 2 gemy (I-a runda wolna, II-a 6:0, 6:1, ćwierćfinał 6:0, 6:0, półfinał 6:0, 6:1)! Zawodniczka GKT Smecz Górzyca zaskoczyła swoją koleżankę z kadry Polski obejmując prowadzenie w pierwszym secie 1:0, a następnie 2:1. Niestety niezwykle doświadczona rywalka trenująca na co dzień w Warszawie, mimo ogromnych emocji wyszła na prowadzenie 3:2. W szóstym być może decydującym gemie pierwszego seta Dominika nie wykorzystała prowadzenia 40:0 i zamiast wyrównania stanu spotkania, przeciwniczka odskoczyła na 4:2. Ostatecznie po wielkiej walce, gemach rozgrywanych na przewagi zwyciężyła 6:3 bardziej doświadczona i dużo więcej trenująca Monika Stankiewicz. W drugiej partii warszawianka poszła za ciosem i objęła prowadzenie na 3:0, ale Dominika kolejny raz pokazała charakter i niezwykły potencjał jaki w niej drzemie wygrywając kolejne 2 gemy i prowadząc w następnym. Niestety Dominice przez wcześniejsze problemy zdrowotne i kontuzje z pewnością zabrakło ogrania na najwyższym europejskim poziomie, jakiego doświadczyć mogła (skutecznie) Monika, która znalazła sposób na niezwykle szybko i agresywnie grającą Lubuszankę. Ten niezwykle emocjonujący mecz stojący na bardzo wysokim poziomie sportowym wygrała ostatecznie Monika Stankiewicz 6:3, 6:2, ale ogromne brawa należą się również Dominice, która może tylko pomarzyć o takich warunkach treningowych jak ma koleżanka. Warty podkreślenia jest również efektowny styl w jakim Dominika dotarła do finału imprezy w Smolcu (bez straty seta i tylko 8 po stronie rywalek). 

  1. D. Podhajecki

Udostępnij