Blisko czterdziestu uczestników z Polski, Niemiec, a nawet... Włoch wzięło udział w kolejnym polsko - niemieckim spacerze na słubicki cmentarz.
Jedną z niespodzianek spaceru była obecność Laury Tradii, Włoszki doktoryzującej się w Instytucie Antropologii Kulturowej na renomowanym Uniwersytecie Cambridge w Wielkiej Brytanii. Interesowały ją bowiem losy grobów wojennych bo obu stronach Doliny Środkowej Odry, zarówno tych niemieckich, sowieckich, jak i polskich. Można zatem spodziewać się, że w jej pracy doktorskiej znajdą się również wzmianki o grobach wojennych na ziemi słubickiej jak i z nieco dalszej okolicy.
Uczestnicy czwartkowego spaceru spotkali się przed kościołem NMP Królowej Polski w Słubicach i stamtąd wyruszyli na cmentarz.
Po drodze była mowa m.in. o polskich tradycjach związanych z Dniem Wszystkich Świętych, różnicach między katolickim świętem a ewangelicką Niedzielą Zmarłych oraz o historii cmentarza komunalnego w Słubicach, założonego już w 1814 r., czy nieistniejącej już kaplicy z 1901 r.
Była też krótka opowieść o cmentarzach w tradycjach kresowych i romskich, a na koniec zapalenie symbolicznych zniczy przy wybranych grobowcach. Cmentarz komunalny w Słubicach to miejsce, gdzie spoczywają nie tylko Polacy - mieszkańcy obecnych Słubic, ale także Niemcy. 
Organizatorami wydarzenia, zainicjowanego w latach 90. przez 77-letniego dziś Eckarda Reißa z Frankfurtu nad Odrą (wówczas jeszcze tylko dla frankfurtczyków), byli w tym roku: Roland Semik, społeczny opiekun zabytków powiatu słubickiego i członek Towarzystwa Historycznego we Frankfurcie nad Odrą oraz, co nowe, Adam Poholski, współpracujący z Uniwersytetem Ludowym (niem. Volkshochschule) we Frankfurcie nad Odrą, a na co dzień przewodnik wycieczek, a także sekretarz i księgowy słubickiego koła Polskiego Towarzystwa do Walki z Kalectwem.
Kolejny spacer już za rok!

Roland Semik
Społeczny opiekun zabytków powiatu słubickiego
Fot. Katarzyna Semik

Udostępnij