Wspaniały bigos, chleb z domowym smalcem, różnorodne sałatki i mięso bez konserwantów - tego wszystkiego mogli dziś spróbować seniorzy z obu stron Odry, którzy wzięli udział w warsztatach kulinarnych. 


Zorganizowano je na pokładzie statku "Zefir", który z powodu niedawnych upałów jest "uziemiony" we Frankfurcie. - Jednak mam nadzieję, że nie popsuje to nam humorów i kolejna nasza impreza integrująca seniorów z Polski i Niemiec będzie udana - mówił podczas otwarcia warsztatów starosta Marcin Jabłoński. 
Na mówieniu się nie skończyło - kilka chwil później starosta chwycił za sporą łyżkę i rozpoczął mieszanie ciasta. - Czy kręcę w dobrą stronę? - pytał Grażynę Dereń, znaną regionalistkę z Lubiechni Wielkiej. Wyszło chyba dobrze, bo wkrótce ciasto trafiło do piekarnika. 
To właśnie pani Grażyna poprowadziła warsztaty dla naszych seniorów. O swoich produktach opowiadał (oraz nimi częstował) także inny, nie mniej znany popularyzator lubuskiej kuchni, Jan Skałecki z Kowalowa. 
Współautor projektu Łukasz Kaczmarek przedstawił naszych regionalistów oraz opisał pokrótce walory kuchni zarówno polskiej, jak i naszych sąsiadów.
- Taka integracja to jest właśnie to! Nie dość, że możemy się lepiej poznać, to jeszcze posmakować i samemu przygotować regionalne specjały! - cieszyli się nasi seniorzy.
To już trzecia impreza zorganizowana w ramach polsko - niemieckiego projektu "Transgraniczna wymiana seniorów Powiatu Słubickiego i Odra – Szprewa". Przypomnijmy: za nami wrześniowa inauguracja projektu w Collegium Polonicum oraz połączony z grzybobraniem piknik integracyjny, urządzony niedawno w Nowym Młynie. Przed nami jeszcze Bal Seniora, który odbędzie się 10 października. W przerwie między tańcami zostanie podpisana umowa partnerska z Powiatowymi Radami Seniorów z Polski i Niemiec.

Więcej zdjęć z warsztatów znajdziecie na naszym profilu na Facebooku.

Bez tytulu copy copy copy copy copy copy

Udostępnij