- Można śmiało przypuszczać, że polscy żołnierze nie zapracowaliby na tak wspaniałe sukcesy militarne podczas II wojny światowej, gdyby nie wsparcie, którego udzielały im żołnierki z Pomocniczej Służby Kobiet. Dlatego pielęgnowanie pamięci o ich odwadze i poświęceniu jest godne pochwały - podkreślał starosta Leszek Bajon tuż po dzisiejszych obchodach trzeciej rocznicy przyjęcia i dziedziczenia tradycji 316. Kompanii Transportowej Pomocniczej Wojskowej Służby Kobiet 2. Korpusu Polskiego, przez 45. Wojskowy Oddział Gospodarczy w Wędrzynie.


Starosta uczestniczył w uroczystości na zaproszenie ppłk Waldemara Kliszczaka, komendanta 45. WOG.
______________________

Być może nie każdy wie, kim były owe bohaterskie panie, dlatego poświęćmy im parę zdań.
Zacznijmy od tego, że dowodzony przez gen. Andersa 2. Korpus Polski znany był m.in. ze zdobycia Monte Cassino, a wspomniana Pomocnicza Służba Kobiet wchodziła w skład tej formacji. Część z "Pestek", bo tak nazywano ochotniczki (od skrótu PSK), została odznaczona za ofiarną służbę - dzielnym paniom przyznano aż trzynaście Krzyżów Walecznych. Warto o tym pamiętać!

Udostępnij